Wpis z mikrobloga

@bitterpiter: chodzi o to, że jest tylko jedna droga z pierwszeństwem (ta pogrubiona oczywiście) - jest ona bezkolizyjna w obydwie strony, nieważne czy przebiega prosto, czy po łuku. Jeśli próbujesz przeciąć tę drogę z pierwszeństwem, to wcinasz się temu, który porusza się drogą z pierwszeństwem (mnóstwo powtórzeń, ale chcę, żeby to było dla Ciebie oczywiste). Więc zasadę na podstawie której musisz ustąpić, można nazwać "przecinanie drogi z pierwszeństwem" - w niektórych