Wpis z mikrobloga

Mireczki,
Nie jestem fanem motoryzacji, każdy nowy samochód jest dla mnie taki sam.. nudny, plastikowy, bez duszy.. ale jakoś tak cały czas gdzieś w głębi siebie mam pragnienie i marzenie mieć stare auto. Przez długi czas myślałem o Volvo 7xx, starym kwadraciku w kombi. Ostatnio jednak coś tak tknęło mnie w kierunku Ferrari, Porsche..? Oczywiście jakimś starym i klasycznym.. może ktos się orientuje jak to wygląda cenowo - rzecz jasna chodzi o mniej więcej stan tych wozów, silników czy części zamiennych, dostępność ich itd.