Wpis z mikrobloga

@TySzafa: Mam na papierzę umowę zlecenie. Tak pracuje teraz codziennie bezpośrednio będąc w salonie tylko z zastępczynią szefowej, która mnie szkoli, jednak po prostu nie jest to praca dla mnie i chcę rozwiązać umowę. Mam podany grafik zastępczyni i mam przychodzić tak jak ona w stałych godzinach i do konkretnego punktu.
@adgebworthy:
  • Odpowiedz
@Amen_Pacierzu:
Patrzę w KC: #!$%@? załatwili sobie niekontrolowany odpływ pracowników #!$%@? okresem wypowiedzenia tj. 7 dni. Nie wiem #!$%@? jak oni to sobie obmyślili skoro art. 746 par. 2 KC mówi że: "Przyjmujący zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie. [...] tutaj ustawodawca wskazał jednak, że gdy "zlecenie nastąpiło bez ważnego powodu, przyjmujący zlecenie jest odpowiedzialny za szkodę."

warto się zastanowić nad tym siedmiodniowym okresem wypowiedzenia. Przepisy ogólne
  • Odpowiedz
@TySzafa: No właśnie ciężko im by było cokolwiek napisać o mniejszej płynności, mniejszej ilości umów, bo żeby to zrobić, muszę mieć dostęp do własnego konta i muszę być po wszystkich szkoleniach i po teście. Nie mam jeszcze swojego konta, testów też jeszcze nie miałem i uczyłem się na koncie tej zastępczyni kierowniczki, czyli czasowo nic nie zaoszczędzili mając mnie na ten okres próbny. Tak jestem młodym człowiekiem, 21 lat mam i
  • Odpowiedz
@Amen_Pacierzu: No to na spokojnie cumplu - Pogadaj szczerze z kiero, wytłumacz o co Ci chodzi i powiedz kiero co czujesz. Po reakcji zobaczysz co i jak i wywnioskujesz na czym stoisz. Potem proponujesz aby darować sobie okres wypowiedzenia i spróbować go rozwiązać tak jak pisałem, czyli w dniu kiedy chcesz skończyć pracę, proponujesz żeby od tego dnia np dzisiaj policzyli sobie siedem dni wstecz i mają swoje wypowiedzenie zgodnie z
  • Odpowiedz
@Amen_Pacierzu: Kary to jakiś żart :-) Nie daj się zastraszyć. Szkoda to jest wtedy, jakbyś był na przykład ochroniarzem, miał pilnować jakiejś instalacji, ale w trakcie zlecenia byś stwierdził, że masz to w dupie i ktoś by ją potem zniszczył. Takie hipotetyzowanie, że byłyby podpisane jakieś umowy i zleceniodawca mniej zarobił to nie jest szkoda. No chyba, że miałeś umówionych osobiście jakichś konkretnych klientów na konkretne umowy i nie doszło do
  • Odpowiedz
@TySzafa: @takie_chwile_jak_te: Wszystko załatwione pokojowo. Szefowa była zajęta i poprosiła o sms, napisałem, że przepraszam, ale muszę zrezygnować, że jestem nieudolny, ponieważ te kilkadziesiąt stron materiału do wykucia na blachę nie wchodzi mi do głowy i czułbym się niepewnie wypisując umowy i aneksy, oraz, że chcę się rozstać w przyjaznej atmosferze. Odpisała jedynie, że ok rozumie, mogłem mówić wcześniej, ale okej.
  • Odpowiedz