Wpis z mikrobloga

@faramka: ( ͡° ͜ʖ ͡°) popsuł się tatowi samochód zaledwie kawałek od domu. Zostawił go na szutrowej drodze kiedy to nie udało mu się dojechać do pracy. A jak wstałem byłem z nim go kawałek przepchnąć. Oczywiście on poszedł na nogach a ja rowerem.