Wpis z mikrobloga

Różowe krzyczały "kobiety powinny mieć wolność wyboru", a teraz oburzone, po tym jak Pani Przybysz wyznała powód, dla którego postanowiła przerwać ciąże. Zauważyłam, ze w takim przypadku płód nagle stał się dzieckiem xD Nauczcie się w końcu nie wtrącać w życie innych. Kto w ogóle dał Wam prawo oceniać tych ludzi? Obrońcy cudzej moralności kierwa mac. #logikarozowychpaskow #aborcja #czarnyprotest
  • 43
  • Odpowiedz
@Loloman: Dla mnie to gówno, a nie kompromis. Skoro nie pozwalamy przerywać ciąży w każdym przypadku (do jakiejś tam umownej granicy) to znaczy, że uważamy, że już powstało jakieś tam życie, czy człowiek, czyli będziemy sobie teraz wybierać, że możemy zabić takie życie wtedy kiedy ma się urodzić chore czy wtedy kiedy matka została zgwalcona, ale z innych powodów już nie możemy? W jednym i drugim przypadku efekt jest taki sam,
  • Odpowiedz
@alicemeow: tyle ze takie 40 letnie sobie potrafia to wytlumaczyc - wszystkim raczej chodzi o te bezdzietne 20 latki opetane mediami ktore maja je za glupie krowy ktorym mozna wmowic ze nic sie nie stalo. Tak postepuje sie ze zwierzetami domowymi - zabija sie ich potomstwo, sprzedaje albo je zjada. Jak to jest ze kobieta w afryce ma wiecej wolnosci wyboru od kobiety w polsce?
  • Odpowiedz
@nika612: ja tam jestem zniesmaczona że promuje nową płytę aborcją xD ja wiem że bez tego nikt by nie dał #!$%@? o jej nową płyte ale zostanie drugą Marią Peszek to też troche przegryw xD co do jej aborcji mam to w dupie tylko kisnę z #!$%@? sie na atencję
  • Odpowiedz
@nika612: Faktycznie masz jakiś taki przypadek, że jakiś różowy mówił o wolości wyboru a potem jest oburzony?
Czy to tylko Twoje generalizowanie?
Pani Przybysz użyła bardzo niefortunnych sformułowań w wywiadzie, argumentując decyzje o aborcji.
Jak by głośno nie krzyczała i protestowała. Składa się tak, że aktualnie mamy demokrację. Wiec kontrowersyjne ustawy musi zaakceptować jakaś większość ludzi. Moim zdaniem używając takich sformułowań oddala ten kompromis. Na ludzi o troche odmiennych poglądach działa
  • Odpowiedz
Ocenianie decyzji innych nie powinno mieć miejsca, nieważne co powiedziała.
Co do tego ma demokracja? To ludzie mają decydować o tym czy może usunąć ciąże? Nie, nie bardzo.
Jak już pisałam - każdy ma swoją moralność.

Tak samo jak z homoseksualistami, którzy się obnoszą z orientacją w ordynarny sposób.

Oddalają od siebie osoby, które faktycznie mogą zmienić podglądy.

W jaki sposób można ordynarnie obnosić się ze swoją orientacją?

@Mlunski:
  • Odpowiedz
Mnie tam nie oburza, ale ciekaw jestem co sądzicie o tym wywiadzie -


@MasterSoundBlaster: Panie przeszła jakąś psychoterapię i ma potrzebę mówić wszystkim o wszystkim. Poza tym, ze to trochę strumień świadomości- to myśli to, co wiele kobiet w Polsce.
  • Odpowiedz
@MasterSoundBlaster: no coz. Ja osobiscie decydujac sie na aborcje i majac ochote opowiadac o tym publicznie dodalabym wiecej informacji: ktory to byl miesiac, dlaczego doszlo do zaplodnienia komorki jajowej (czy zawiodla antykoncepcja, czy bylam nieodpowiedzialna i zwyczajnie sie nie zabezpieczylam). Ale to tylko moje przemyslenia. Chociaz wydaje mi sie, ze wtedy czytelnicy mieli by wieksze wyobrazenie o samym wygladzie plodu i dodatkowych argumentach, ktore zdecydowaly o usunieciu go.
  • Odpowiedz
@nika612: @nika612: Ocenianie decyzji innych będzie miało miejsce zawsze. Nie wierze, że są ludzie którzy w żadnym stopniu nie oceniają decyzji innych. Sama ta Pani ocenia decyzji innych. Nie możesz im zabrać wolności do wyrażania swoich opinii.

Ale właśnie żyjesz w kraju gdzie ludzie decydują o tym czy możesz usunąć ciążę. W innych krajach gdzie jest to legalne jest to również decyzja ludzi. Można się zesrać, krzyczeć i tak to
  • Odpowiedz
Ale właśnie żyjesz w kraju gdzie ludzie decydują o tym czy możesz usunąć ciążę. W innych krajach gdzie jest to legalne jest to również decyzja ludzi. Można się zesrać, krzyczeć i tak to nic nie zmieni. Jedynie przez mądre podejście do problemu można faktycznie coś zmienić.


Nie, to kobieta będzie o tym decydować. Jeżeli nie może tego zrobić w swoim kraju, to decyduje się na zabieg zagranicą.

@Mlunski:
  • Odpowiedz
Panie przeszła jakąś psychoterapię i ma potrzebę mówić wszystkim o wszystkim. Poza tym, ze to trochę strumień świadomości- to myśli to, co wiele kobiet w Polsce.


Po prostu smieszy mnie teraz odzew kobiet, ktore popieraly #czarnyprotest po wywiadzie, gdzie nagle sypia komentarzami w stylu "ty potworze, nie o to walczymy" xD

Dokładnie.
Kobiety walczą o prawo do aborcji, a kiedy słyszą o osobie, która wykonała zabieg, to chcą decydować czy miała do
  • Odpowiedz
@nika612:

Nie, to kobieta będzie o tym decydować


Niestety nie, ale dalej o tym będą decydować ludzie. Nie tylko kobiety. Tak działa obecnie ten system. Faceci, księża, katolicy, wszyscy o tym decydują.
Chodzi mi o to, że Pani ta użyła niefortunnego sformułowania, które moim zdaniem oddala cel jaki chce osiągnąć.
  • Odpowiedz