Wpis z mikrobloga

TLDR: Skopalem cos w rejestrach i Windows 10 ciagle chce mi sie restarowac jak po aktualizacji ale zadnej aktualizacji nie robi i po ponowym uruchomieniu znowu chce sie restartowac.

Murki jest sprawa, mialem pewien program w wersji trial na pare dni, ktory raz odinstalowalem i zainstalowalem ponownie zeby przedluzyc czas licencji. Dzialalo, to co mialem zrobic zrobilem i program ponownie usunalem. Bylo to jakis rok temu, teraz wykupilem licencje na ten program i w ogole nie chcial sie zainstalowac, podczas instalacji widzial, ze jest juz jakby zainstalowany. Nie wiem czy to jakies nowe zabezpieczenia producenta czy cos, zeby tak nie kombinowac jak ja wczesniej.

Zrobilem straszliwa glupote bo wyszkualem wszystkie rejestry zawierajace nazwe tego programu, wyszukalo ich ponad 2,5 tysiaca i wszystkie usunalem xD Zrobilem sobie kopie zapasowa rejestrow przed tym zabiegiem i po prawidlowej instalacji przywrocilem rejestry z kopii zapasowej. Niestety moj Windows teraz szaleje, mianowicie caly czas mam ten komunikat o ponowym uruchomieniu systemu, po jakims czasie sam sie restartuje bo niby aktualizacja a nic nie aktualizuje. Moglbym tak 100 razy restartowac i gowno by to dalo. Przypuszczam ze ta kopia rejstrow byla robiona podczas stanu komputera kiedy wlasnie byl przed jakas aktualizacja lub cos takiego.

Jak to teraz przywrocic? Jest jakis rejestr odpowiadajacy za te aktualizacje? Skopalo mi to troche system bo nie widzi obecnych aktualizacji a na pewno juz jakies wyszly od tego czasu. Jak to naprawic murki?

#inforamtyka #windows10 #programowanie (moze nie zabija)
  • 6
  • Odpowiedz