Wpis z mikrobloga

#biedronka w #piaseczno przy skrzyżowaniu Nowej i Kazimierza Jarząbkaw tańcu się nie #!$%@?

Mimo zakazu ludzie traktują to jak prywatny parking od strony K.Jarząbka jest cały czas zastawiony autami którzy nie mają własnego miejsca parkingowego.

Z miesiąc temu pracownicy zaczęli zostawiać za szybą kartki z informacją by zabrać auto albo zostanie odholowane na koszt właściciela

Parking się luzuje ale wciąż są auta stojące tam całymi dniami i nocami

  • 4
@xqwzyts: ten fil gdy od niedawna tu mieszkam, akurat mialam wyjazd firmowy na tydzien i nie moglam nigdzie znalezc miejsca parkingowego (jeszcze nie mialam udostepnionego garazu).

I przez chwile pomyślałam o Biedronce (nigdy w życiu tam nie stawałam, więc nie znałam całej akcji z parkowaniem tam) ale stwierdziłam, że nie będę się zachowywać jak cebulak. To czyjś parking a ja mu postawie samochód ;/ ja bym sie wkurzyła.

I zostawiłam furkę
@gosiage sąsiednie osiedle róż to jakaś urbanistyczna porażka. Mnóstwo mieszkań, wąskie uliczki i praktycznie brak parkingów. Wieczorem po prostu nie ma gdzie zaparkować i ludzie jadą pod biedronke
@xqwzyts: wiem, już zdążyłam to poznać :P Ja zawsze jak nie mialam gdzie, stawialam pod blokiem na zakazie, a potem wstawalam o 6 i jak inni w pracy - miejsca sie zwalnialy i przeparkowywalam samochod.( ͡° ͜ʖ ͡°)