Wpis z mikrobloga

Mireczki, dostałem grzywne razem z kosztami sądowymi to 620zł zapomniałem o tym. W czwartek przyszło pismo od komornika że sprawa u niego jest i trzeba płacić. Dzisiaj byłem w sądzie zapłaciłem całość czyli 620zł poszedłem następnie do komornika że dług jest uregulowany a on mi mówi że jeszcze mam mu zapłacić coś koło 500zł że to niby jego koszty. Przy okazji drąc się na mnie niemiłosiernie że jakim prawem zapłaciłem w sądzie a nie poszedłem najpierw do niego. No i pytanie jest takie czy da się coś zrobić z tymi jego kosztami. Bo wychodzi na to że 500zł wziął sobie za wysłanie do mnie listu.