Wpis z mikrobloga

Rozwaliła mi się stara ocynkowana rynna - poszło złącze lutowane lutem twardym na całym obwodzie. Mam starą lutownicę na benzynę ekstrakcyjną ale lutowanie tym to mordęga bo trzeba co chwilę dopompowywać powietrza do zbiornika. Macie jakieś sprawdzone lutole na gaz? Najlepiej żeby miały grot o dużej pojemności cieplnej żeby płomień bezpośrednio metalu nie grzał bo mi ocynk spali. #pracaspawaczamnieprzeistacza #diy #zrobtosam #domiogrod

Lutowie mam, chlorek cynku też gdzieś się znajdzie. Jak nie to jeszcze trochę HCl w garażu jest to się zrobi xD
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Xaveri: jesteś pewien, że to było lutowanie twarde? Bo szczerze mówiąc nie wydaje mi się.

Lutownicę gazową kupisz w każdej castoramie, powinny wystarczyć. Zresztą nawet palnikiem możesz, temperatura potrzebna do miękkiego lutowania ocynku Ci nie powinna naruszyć.
A jako środek pomocniczy kup sobie "Fosol", też w każdym kibelmarkecie znajdziesz.
  • Odpowiedz
@Xaveri: a i jeszcze jedno - o ile myślimy o takim samym rodzaju lutownicy benzynowej, to jej bynajmniej nie musisz pompować co chwila, to jest potrzebne na samym początku, potem ciśnienie powinna zapewniać już sama temperatura. Oczywiście warunkiem była szczelność zbiornika. Pomocne w uzyskaniu owego ciśnienia było nalanie odrobiny paliwa na talerzyk uformowany w formie kryzy na zbiorniku i podpalenie go.
  • Odpowiedz