Wpis z mikrobloga

@vesterr: Już ta scena z dzieckiem na początku była kiepska i tak samo wyglądała. No ale zaryzykowali to mają. Kolejną rzeczą był ten obywatel Z, który ma dostęp do każdej kamery, komputera, nawet porzuconej tablicy świetlnej, które są - oczywiście - wciąż zasilane. Tak samo jak serwery socialmedia, na których pisał sobie wirtualnie z tą bohaterką serialu.
Środek apokalipsy, a ludzie się bez problemu zjeżdżają na jakieś ranczo i marnują zapasy
Tak samo jak serwery socialmedia, na których pisał sobie wirtualnie z tą bohaterką serialu.


@Strongwine: Satelity dalej istnieją, serwerownie mogą mieć zasilanie z paneli(kto wie czy nie ma przy takiej serwerowni jakieś enklawy ). Dodatkowo wiemy, że jeszcze działają(bądź do niedawna działały) jakieś struktury rządowe. Inne kraje też mogą jeszcze w jakimś stopniu podejmować działania zarządzające krajem.

Środek apokalipsy, a ludzie się bez problemu zjeżdżają na jakieś ranczo i marnują zapasy