Wpis z mikrobloga

@piotreek88: w polsce czasem jest w lidlu, piotrach i pawłach. generalnie z takich codziennych, "marketowych" chyba wlasnie mkcafe i dallmayr wiedzie prym. lavazza i reszta imo przereklamowana - już lepiej z palarni jakąś fajną kawkę kupić :)
@sta: Dallmayr bardzo mi nie podchodzi. Kiedys sie zachwycalem. Nie probowalem jej od wielu lat i ostatnio znalazlem w naszym lokalnnym polskim sklepie i kupilem zeby zobaczyc czy mi nadal smakuje i jest tragedia. Lavazza jest dobra, duzo lepsza od Dalmayr, oczywiscie najlepsza jest swiezo palona, prosto z palarni ale z tych sklepowych to jak dla mnie Dallmayr zdecydowanie nie.
@JollyGiant: ja mysle, ze to mocno kwestia gustu i źródła (roznica miedzy dystrybucja pl i de) oraz... samej "wersji" kawy bo jedna i druga jest w pierdyliardzie wersji (jakieś espresso, monaco, standard, crema etc.).
@sta: Zgadzam sie z toba w 100%, to jest kwestia gustu. Biore tez poprawke na to ze mogla byc po prostu stara poniewaz kupilem ja w polskim sklepie w UK. Wiec ta kawa najpierw przyjechala z Niemiec do Polski a potem z Polski do UK, kto wie ile to trwalo, a Lavazze kupuje w supermarkecie gdzie sprzedaje sie w bardzo duzych ilosciach i sila rzeczy musi byc swieza.