Wpis z mikrobloga

#narkotykizawszespoko ostatni raz sprobuje, moze ktos pomoze :D chce doświadczyc śmierci ego, pol roku temu mialem doświadczenie z lsd 115ug bralem poltorej, bylo spoko kolory, filozofia itd przyszlo teraz do mnie 3 listki 1p-lsd 150ug, chce #!$%@? 3, poinformowałem lokatora ze będę nieosiagalny bo biore analoga, koles nie ogarnia tematu wiec po prostu zamykam sie w pokoju jutro, przed tripem lacze sie na skype z kumplem ktory czesto podróżował ze mna, on jest w pl ja w uk. Mam pozytywne nastawienie, chce w celach edukacyjnych nagrać to co bedzie się dzialo. Wystawiam się na ciężkie dzialo ze tak powiem, playlista utworzona, kolorowe koszulki #!$%@? po calym pokoju, ogolnie jestem podekscytowany jutrem. Nastawiam się niech się dzieje co ma się dziać. Pytanie mam, bral ktos 1p-lsd w przedziale 350-450ug jakie doswiadczenie uzyskal, mógłby ktos po krotce opisać na co mentalnie musze sie nastawić? Jestem optymista dzieki za odp
  • 4
@xerror: 1p-lsd działa właściwie tak samo jak lsd, więc szykuj się na odpowiednik tej dawki lsd, co bierzesz. Moim zdaniem powinieneś wziąć max 2 szt.
450ug to będzie totalny psychiczny #!$%@?. Jeśli miałeś dotąd jedno doświadczenie z ilością rzędu 100ug, to to jest przeskok jakościowy o kilka rzędów wielkości. Może ci być naprawdę ciężko. Chociaż nie znam cię, więc może jesteś jakimś buddą, po którym to spłynie ;)

Tak czy inaczej