Wpis z mikrobloga

@Dissmised nawet komuś się chciało parę spisać:

Arthas: 
- Byłem głupcem, ufając światłości [ten patetyczny jak zawsze ton Arthasa rozbraja...]
[do Kel'Thuzada]-Nie masz mi za złe, że cię wtedy zabiłem?
Uther: W urnie są prochy twojego ojca. Chcesz jeszcze raz na nie naszczać, zanim wydasz królestwo na pastwę robactwa?
Plugastwa: Znamy niezłe kawały.
Kel'Thuzad:
-Kult Potępionych... trzeba będzie wydrukować więcej broszur. 
-Zawsze chciałem mieć własną religię... i dopiąłem swego!
Lisz:
-Dziewczyny lecą
  • Odpowiedz