Wpis z mikrobloga

Dziż na #motocykle było zajebiście, nawet mam film, ale pokazać nie mogę ze względów oczywistych raczej (gruszkowanie). Natomiast, 30-50km/h, piasek, kamienie, szutry. Pare razy w ryj dostalem gałęzią. Cisza i spokoj (cbf jest mega cichutenki). Zaczalem skrecac naciskiem na stopki (ktore to sa do bani na offa w tym motocyklu). Generalnie jakies +15km dodatkowo zrobilem dzis w drodze do pracy

Jedyna ofiara to salatka warzywna ktora zrobila mi zona do pracy :( cale spodnie w salatce, takze dzis w #korpobaza siedze w skórze XD

Porcja endorfin z rana to fantastyczna rzecz :)
  • 4
@tosyu: a pomyśl sobie jak jest super gdy masz ciut większe moto, lepsze opony i latasz sobie boczkami :) ogólnie dobre szutrowanie, enduro fajnie uwalnia adrenalinę, endorfiny i jest jednak pewnym wysiłkiem fizycznym :)