Wpis z mikrobloga

Gdzie się podziało moje życie? Co się stało z tyloma latami? Jeszcze niedawno biegałem po boisku z kolegami i graliśmy zaciekle mecze. Dzień w dzień inne zajęcie, gonitwy po świecie, realizacja tych małych marzeń. Kiedy to ustąpiło zgorzknieniu i monotonności dnia codziennego? Co się stało ze wszystkimi moimi znajomymi... czasami zastanawiam się, jak ułożyło im się życie, czy utrzymują ze sobą kontakty, czy nie popadli w bezdenną przepaść smutnego życia jak Ja. Zostałem sam jak palec, choć większość życia do tego dążyłem. A co mi teraz po świętym spokoju, jak nie mam do kogo mordy otworzyć... Te lata beztroski minęły stanowczo za szybko. Lub Ja nie potrafię dostosować się do reszty. I moja dawna dziewczyna. Ją także zbyłem, zaślepiony sobą nie potrafiłem zaakceptować jej wad, jakbym zasługiwał na kogoś idealnego. I jedyna miłość mojego życia opuściła mnie przed latami, ale ból nadal trwa. Życie mi się nie udało. Coś ewidentnie poszło nie tak, czegoś nie przewidziałem. I teraz nie mam niczego.

Pozostało mi tylko mirko. I #nocnazmiana
#przemyslenia
  • 4