Wpis z mikrobloga

@steemm: On żyje we własnym świecie. To jest człowiek, który nic by nie zmienił w meczu z Czechami, który nie uznaje dwóch punktów na EURO w najsłabszej grupie za słaby wynik. Z jednej strony można by go już nie kopać, ale z drugiej... cały czas dalej się błaźni i próbuje zakłamywać rzeczywistość, więc trudno się powstrzymać.

@BillHickok: On ich nie spuści.

@steemm: Bo jest jakieś dziwne przekonanie, że jak komuś udało się zrobić sukces na krajowym podwórku, to uda mu się go także odnieść na międzynarodowym. Tylko niestety niektórzy nie widzą różnicy pomiędzy prowadzeniem kadry, a prowadzeniem klub, no i efekty są,jakie są.