Wpis z mikrobloga

Brakuje mi czasów, w których na każdym polskim osiedlu było co najmniej kilka klubów w piwnicach.
Zawsze była to piwnica duża, zbiorcza.
W chyba każdej była kanapa, stół, kolorowe światła i magnetofon na kasety, z których grało się dobrą muzykę i robiło przy niej dyskoteki.
Ciekaw jestem czy w dzisiejszych czasach ta moda wciąż istnieje i na jaką skalę.

  • 2