Ok ale nie rozumiem jakie z tego mają wynikać wnioski? Bo o tym że wzrost temperatury oceanów liczony od ~150 lat jest mniej więcej dwukrotnie większy od tego z ostatnich 50 lat to wiadomo od dawna, popatrz na ten wykres:
wiesz na jednym seminarium wypowiedzial sie jakis profesor, wszyscy nagle milkna, nazwiska nie pamietam ale jak rozmawialem z roznymi starszymi doktorami to mieli o nim dobre zdanie i przede wszystkim to byl wielki autorytet - zapracowal doswiadczeniem
a co powiedzial? zaczal od jednego zdania, nie zacytuje ale tresc taka:
to co obserwujemy to eksperyment - jeden, a aby miec pewnosc ze jest tak a siak i nie inaczej musielibysmy powtorzyc ten eksperyment
to co obserwujemy to eksperyment - jeden, a aby miec pewnosc ze jest tak a siak i nie inaczej musielibysmy powtorzyc ten eksperyment co jest w przypadku Ziemi i klimatu niemozliwe, jedyne co mozemy zrobic to wlasnie ,,zrobic'' i czekac na to co sie stanie, bo zadna teoria nie da nam odpowiedzi nawet podparta wieloma naukowymi i prawidlowymi poszlakami
Zgoda, ale przecież w naukach przyrodniczych "pewności" nie można się doszukać
odnosnie naszych dyskusji o wplywie czlowieka (co2) na klimat ziemi, jeszcze w tym temacie nie szukalem szczegolowo ale mysle ze Cie zainteresuje
Ok ale nie rozumiem jakie z tego mają wynikać wnioski? Bo o tym że wzrost temperatury oceanów liczony od ~150 lat jest mniej więcej dwukrotnie większy od tego z ostatnich 50 lat to wiadomo od dawna, popatrz na ten wykres:
http://www.metoffice.gov.uk/hadobs/hadsst3/Figure_5_colour.png
więc nie dziwne że ocieplenie dotyczyło również większych głębokości a nie tylko powierzchni
a co powiedzial? zaczal od jednego zdania, nie zacytuje ale tresc taka:
to co obserwujemy to eksperyment - jeden, a aby miec pewnosc ze jest tak a siak i nie inaczej musielibysmy powtorzyc ten eksperyment
Zgoda, ale przecież w naukach przyrodniczych "pewności" nie można się doszukać