Aktywne Wpisy
Merck_1ae7 +379
Beszczebelny +148
Do czego to doszło, że 10-letnie volvo wyglądające jak gówno są wystawiane za 100 000zł? xD Jakbym to auto widział na parkingu to pomyślalbym, że jest warte max 15tys xD Do tego środek gorszy niż w bmw i audi z lat ~2005. To jakaś sekta volvowa, że udają, że to jest tyle warte czy o co chodzi xD
#motoryzacja #samochody
#motoryzacja #samochody
Po kolei:
Po cichu
po wielkiemu cichu
idu sobie ku miastu na zwiadu
i idu i patrzu
Dlaczego auro śpiewa w ten sposób? Żeby się zrównać do inteligencji odbiorcy. Nie mówi normalnie, tylko takim staropolskim "unga bunga", bo boi się, że mówiąc normalnie nie zostanie zrozumiany. Pierwszy pocisk w stronę odbiorcy "mówię do Ciebie jak do debila, żebyś zrozumiał"
Na ulicach cichosza
na chodnikach cichosza
nie ma Mickiewicza
i nie ma Miłosza
Tu cichosza tam cicho
szaro brudno i zima
nie ma Słowackiego
i nie ma Tuwima
Na ulicach pusto, cicho, wymarło. Nikt nie mówi o literaturze wysokiej. Nie czyta się, zapomina się o wielkich polskich wieszczach. Autor robi przekrój, przez pokolenia. Mickiewicz czy Miłosz to coś dla poważnego, dorosłego odbiorcy. Słowacki dla trochę młodszych, bo jak wiemy, twórczość Słowackiego jest łatwiejsza niż Mickiewicza. No i Tuwim, czyli chodzi o dzieci. W tym refrenie chodzi o to, że pokolenia, od najstarszego do najmłodszego zatraciły chęć obcowania z kulturą. Nie robią tego młodzi ani starzy. Możemy śmiało założyć, że obraz ulic, którymi przechadza się podmiot liryczny jest obrazem głów Polaków. Cicho, zimno, szaro, brudno. Nasze głowy są śmietnikiem, w których nie ma miejsca na kulturę. Tu jeszcze od biedy da się podciągnąć tę tęsknotę z tych głupich wypracowań, gdyby nie kolejna zwrotka z refrenem, które już są oczywistym strzałem w mordę.
Po cichu
po wielkiemu cichu
idu sobie i idu i idu
i patrzu i widzu
Jak wyżej
W rękach w głowach cichosza
w ustach w oczach cichosza
nie ma samozwańców
i nie ma rokoszan
Tu cichosza tam cicho
szaro brudno i śnieży
nie ma kosmonautów
i nie ma papieży
Tu cichosza tam cicho
i w ogóle nic ni ma
wiosna to czy lato
jesień albo zima
I tu dochodzimy do najważniejszej części, która jest ostrym policzkiem. "W rękach w głowach cichosza
w ustach w oczach cichosza" TO nie wymaga żadnej interpretacji, jest oczywiste. Polacy to kretyni z pustymi łbami, mordy myślą nieskalane i nieroby, mające puste ręce, bo nic nie wypracowały. Albo o to nie dbają i nie mają niczego do zaoferowania.
Nie ma samozwańców, nie ma rokoszan. Żeby zrozumieć o co chodzi musimy wiedzieć o jakich samozwańcach pisze autor i kim są rokoszanie. Samozwańcy kojarzą się jednocześnie ze złem. Wystarczy spojrzeć w historię. Rokoszanie to coś podobnego, to szlachta, która zbrojnie wystąpiła przeciwko królowi. Nie ma też kosmonautów, czyli ludzi mądrych, którzy obrazują w tekście naukę, ani papieży, czyli ludzi reprezentujących wiarę. Nie ma więc obecnie ani poetów, ani ludzi mądrych, ani ludzi nauki, wiary itp. nie ma ludzi wartych uwagi z żadnej dziedziny, jest tylko ciemnogród do którego trzeba mówić jak do debila, żeby zrozumiał o co chodzi. I jest to trend, który się utrzymuje, bo „w ogóle nic ni ma, wiosna to czy lato, jesień albo zima”.
Patrząc na to jak ludzie interpretują ten tekst, to Turnau miał racje, sami debile wszędzie.
#cichosza
#interpretacje
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora