Wpis z mikrobloga

@kambol: mój ulubiony żart to jak wysypujesz tytoń mieszasz z siarką, wkładasz spowrotem (najlepiej przechodzi na imprezie, kiedy ludzie nie widzą że papieros pogięty.
Jak się szybko kapnie to śmiech, jak nie to patrzysz jak siarka i jego nałóg powoli zabijają
@ceflon dokładnie. Jeszcze inny bajer to jak na imprezie ktoś stoi nad kimś i parę osób jara szluga to wrzuca się kostkę lodu za kołnierz z tekstem "o gurwa sorry" gościu myśli że to żar.
Kolejny Baker to z pilotem i kalkulatorem :)