[aquilegia]

No hej Mirki, pamiętacie mnie jeszcze? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
U mnie jeszcze końcówka wakacji. Na miśki mało było czasu, bo po pierwsze praca, po drugie w domu trochę niefajnie ( ͡° ʖ̯ ͡°) więc jedyne co udało mi się wydziergać to parę miśków na specjalne zamówienia, a nie wrzucałam, bo ile można wrzucać to samo. Parę projektów zaczęłam, ale nie skończyłam, może po przeprowadzce nastąpi wysyp wełniaków do pokazania ʕ•ᴥ•ʔ

Trzymajcie za mnie kciuki - w czwartek kończę pracę, a potem szykuje mi się sroga inba w domu (╥﹏╥) z rodzicielką mamy mocno odmienne zdania i pierwszy raz w życiu będę musiała się jej tak na poważnie postawić. Trochu się boję, bo jestem od niej jeszcze trochę zależna, ale też jestem w takim wieku, że nie może mi ciągle mówić co mam robić i czas najwyższy odciąć pępowinę. Jeszcze raz - trzymajcie kciuki!

Co do wełniaka ze zdjęcia - specjalne zamówienie dla szefa, niedługo rodzi mu się córa i chciał dla niej coś specjalnego ᶘᵒᴥᵒᶅ niebieski mówi, że wygląda jak panda z niebieską głową ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#welniakiodaqu

[N.....e]

@aquilegia: trzymam kciuki, niech wełna będzie z tobą!

[profesor_kompresor]

@aquilegia: sprzedajesz wełniaki?

[Balrog94]

@aquilegia: Trzymam kciuki, będzie dobrze :)

[egocentryczka]

@aquilegia: powodzenia :D

szef chce dać córce na imię Luis? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[aquilegia]

@egocentryczka nie pracuję w Polsce, wydaje mi się, że to ichni odpowiednik Luizy :)

Dziękuję za ciepłe słówka kochani ʕ•ᴥ•ʔ

[egocentryczka]

@aquilegia: aha, no to trochę zmienia postać rzeczy :D - pozdrawiam :D