[zdechly_jez]

Często mam tak, że znajdę jakies hasło, którego nie znam albo znam z nazwy, ale takiej bliższej definicji już nie bardzo. Odpalam wtedy zawsze Wikipedię i czytam.. A po drodze błądze po różnych hasłach i wątkach. Czuje się jak królowa tej strony - sprawdzam co tylko można. W sumie to chyba zaczynam mieć małą obsesje (｡◕‿‿◕｡) #debiljez #zarazbedzienocna

[S.....e]

@zdechly_jez potem jest o czym rozmawiać z ludźmi

[Felonious_Gru]

@zdechly_jez: mam limit przekroczony na wpisy

[zdechly_jez]

@SamGamgee jasne, ale z drugiej strony gadam o czyms ze znajomymi i ktos rzuci haslo "odleglosc x do z" i kazdy zastanawia sie np. Ile to moze wynosić, a ja automatycznie juz wchodze na Wikipedię zeby sprawdzic.

[zdechly_jez]

@Felonious_Gru dodawania czy plusowania?

[Felonious_Gru]

@zdechly_jez: dodawania

[Felonious_Gru]

@zdechly_jez: To uczucie, gdy wszyscy wrażliwi na fotki jedzenia wrzucili cie na czarna listę że dwa lata temu i twój trud jest bez sensu
#gorzkiezale

[Felonious_Gru]

@zdechly_jez:

[zdechly_jez]

@Felonious_Gru ja Cie szanuje..

[6REY1MISTERIO9]

@zdechly_jez: ja kiedyś ze współlokatorem się ścigałem na wikipedii z punktu A do B - jeden losował start, drugi metę, który był wolniejszy to zjadał papryczkę chili.

[zdechly_jez]

@6REY1MISTERIO9 w sensie jak najkrocej przejsc z hasla a do hasla b? Przegralabym bo czytalabym wszystko xd

[6REY1MISTERIO9]

@zdechly_jez: dokładnie tak xD było trochę też rodzajów - na ilość kliknięć, "5 kroków do Hitlera", z pomijaniem dat i państw...

to ostatnie zwłaszcza trudne jak zaczyna się od jakiejś gwiazdy w galaktyce wafli pszennych a trzeba dojść do francuskiej gminy w departamencie Herault

[zdechly_jez]

@6REY1MISTERIO9 gralabym z wami ;3 graliscie na czas i na bardziej zwinne oko czy na ilosc ruchow?

[6REY1MISTERIO9]

@zdechly_jez: na samym początku było to '5 kroków', potem zaczęliśmy sobie losować start/metę i kto mniej kliknięć, ale to wchodziło w fazę "jestem na stronie z dużą ilością linków, poszukam najlepszego" i po drugim, trzecim razie lecieliśmy ze startu wspólnego, kto pierwszy ten lepszy, ale to i tak nie pasowało w 100% - najpierw był zakaz wchodzenia w daty i lata, potem w artykuły o państwach, i pojawił też się zakaz