Wpis z mikrobloga

tl;dr Wspomnienia z czasów, gdy Internetu nie było na kieliszki, a był na naparstki.

Pamiętam, jak za gówniaka, przyszła starsza siostra ze szkoły i mówi , ze na INFORMATYCE zakładali sobie pocztę internetową E-MAIL. Ze była w Internecie. Czacie? U nas wiocha, nikt nie wie co to internet, rok 97 .

Jedziemy do wujostwa. Wujek wójt gminy, no persona. I się okazało się, że ma Internet! Komputer jest włączony, możecie posurfować , bo tak się kiedyś mówiło na chodzenie po Internecie.

Siora mi wtedy pokazała ten cały Internet liczony na impulsy! Modem przy podłączaniu skrzeczał jak #!$%@? , ale co to był za dźwięk ... Ehhh łezka się w oku kręci.

Za jakiś czas mój tata wraca z pracy cały podjarany, że mu kolega powiedział, ze trzeba tylko kabel od telefonu podłączyć z tylu kompa i będzie Internet!!! #!$%@?, co to było za szaleństwo . Czaty na onecie, wirtualna Polska itd. Tylko mama potem prawie nas zabiła, jak zobaczyła rachunek za telefon ... Oczywiście jak się było na necie i ktoś chciał się dodzwonić, to był sygnał , ze numer zajęty ...

Potem była super #!$%@? promocja w TPSA : 50 zł za 15 godzin internetu na miesiąc !!!!! Po przekroczeniu impuls jakieś 3,18 zł ...

Potem weszła radiówka, która działała jak chciała, a teraz jest #!$%@? światłowód na wsi!

Plus dodam , że jak nie było Google, to było jakieś #!$%@? Yahoo, albo każdy portal typu Onet, interia , wp miały swoje katalogi stron i wsród tych katalogów się szukało. Nie było tak łatwo jak teraz.

#oswiadczenie #internet #nostalgia #wspomnienia #pcmasterrace
  • 40
@cocieboli: ja to miałem dobrze bo w czasach gdy internet u nas był na modem, ojciec załapał fuchę w nowej prężnie rozwijającej się firmie zakładającej radiówkę w mieście ( ͡ ͜ʖ ͡) kiedy inni mieli internety co najwyżej jakieś osrane neostrady 1mb z limitem ja sobie pykałem w 6mb .
A teraz czas leci do przodu i neostrada nie pyka u mnie na osiedlu, tamtą firmę