Wpis z mikrobloga

@BiesONE: haha jak się trzeba tam starać żeby pod prąd wjechać to się nazywa miszcz kierownicy :P w sumie nie powinno mnie to dziwić bo ja widziałem jeszcze jak na rondzie ( Rejtana, Sikorskiego, Powstańców Warszawy) też ktoś pod prąd jechał z 2 lata temu
@BiesONE: ja #!$%@?. jak ona tam wjechała ? musiała tak #!$%@? od ronda kolo graffiki

dwa - ostatnio widziałem laskę, która pojechała pod prąd zaraz obok :) z mostu śląskiego w dół, i poszła pierwsza w lewo -- piłsudskiego pod prąd ;)

dalej widziałem gościa który naginał pod prad koło dworca pkp :)
via Android
  • 0
@135piotr co ciekawe "zawracała" na drugim lewoskręcie ( ͡° ͜ʖ ͡°) takich sytuacji jest wiele w Rzeszowie, nie wiem czy to jest na prawde trudne miasto do jazdy czy ludzie to aż tacy matoły