Wpis z mikrobloga

@#!$%@?: zawieszenie i hamulce zrobił a na diagnozę silnika go nie stać? jakieś to dziwne. generalnie pewnie szykuje się kapitalny remont lub nowy silnik i stąd decyzja o sprzedaży.

Jeżeli założysz że do zakupu zostawiasz sobie drugie 13k na remont to może warto, w innym przypadku może być słabo. Ale konfiguracja fajna, 2.4 i automat, skóry elektryczne w niezłym stanie, navi. :)
@damian_co_dalej: mało prawdopodobne w naszym kraju, jeżeli go stać na nowe auto to podkreślam diagnoza usterki również taka droga nie powinna być. Gdyby to była pierdoła to traci sporo na takiej sprzedaży dlatego za bardziej prawdopodobne uważam że jest tam kilka poważnych rzeczy do zrobienia i w ten sposób próbują je "ukryć" (pęknięta głowica, urwane klapki wpadły do silnika, sterownik skrzyni padł). Nie mówię że tak jest, najlepiej chyba zadzwonić pogadać.
@damian_co_dalej: no no, poniżej ceny rynkowej o kilka tysięcy a naprawa max 1000zł.
To nie jest jakaś nie wyobrażalna kwota, a potem się okazuje że olej #!$%@? aż niebiesko z tyłu. Ale kupiłeś z uszkodzonym silnikiem więc nie możesz mieć pretensji.
Dzwoniłem do mechanika, który wystawił to ogłoszenie. Według niego samochód był cały czas serwisowany przez właściciela w jego zakładzie, teraz właściciel ma jakieś osobiste problemy w domu (choroba kogoś z rodziny) i nie chce więcej pakować pieniędzy w samochód, więc postanowił go wystawić na sprzedaż.
Nie dowiedziałem się, czy jest uszkodzone coś więcej - tylko to co w opisie aukcji (mechanik nie sprawdzał więcej, bo nikt mu za to nie zapłaci). Silnik
@#!$%@? Jak zejdzie do 8 tys i chcesz remontować, to bierz. Jak zejdzie do 10 to też można brać, bo silnik wyniesie Cię 3k i jeszcze zostaje Ci zapas do ceny rynkowej.

Tyle, że zostaje problem pozostałych elementów. Jak dla mnie, to nastawiałbym się na to, że może to być kompletny złom i bez dogłębnego sprawdzenia przez mechanika bym go nie tykał.
@jeloo: Do 2.4 nie kupisz samej dobrej głowicy za 3 kzł, a co dopiero cały silnik. Niestety ale 2.4 w 159 to nie taki pancerny silnik jak za czasów normy EURO3 i 156/166. Ja obstawiam jakiś grubszy problem góry silnika, który skończy się jednak bliżej 10kzł.