Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Coś się popsuło na którymś etapie w moim życiu i coraz bliżej mi sznura, mam ~30 lat, osiągnąłem więcej niż marzyłem za dzieciaka. Zarabiam 9,5k zł / mc netto jestem sam ale nie przez to że piwniczę, zarabiając tyle nie problem wyrwać laskę w mieście. Jestem sam bo nie chcę spier*olić życia drugiej osobie, miałem kiedyś kobietę, która bardzo mnie kochała ale byłem szmatą i zasłużyłem na wszystko co mnie spotyka. Z drugiej strony ta samotność mnie przytłacza, jedyne co mnie trzymało do tej pory to pasjonująca praca ale ostatnio już się nie przykładam, zaczynam robić głupie fuckup'y i nie robię nic żeby je naprawiać. Myślę o wypowiedzeniu, kupieniu sznura i zakończeniu rozmnażania się tych #!$%@? genów. Jedyne co mnie trzyma to jeszcze tych kilka osób, którym wiem że na mnie zależy i nie chcę im sprawić przykrości.
Nie potrzebuję komentarzy, chciałem tylko się wygadać.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 13
@AnonimoweMirkoWyznania: facet. Wiesz, że jest coś nie tak. Mówisz o tym. Jestes tego świadomy. Wszystkie decyzje, to co osiągniemy i jakimi ludźmi będziemy zależy tylko od nas. Przestań twierdzić że jest źle, a zacznij dążyć do tego żeby było dobrze. Każdy może się zmienić, ale tylko z własnej woli. Nie ma magicznego lekarstwa. Jesteśmy tylko my i nasze decyzję.
@AnonimoweMirkoWyznania daj spokój chłopie. Każdy kiedyś zrobił jakąś głupotę, kazdy coś stracil. Wobec kolejnej dziewczyny po prostu bądź fair i okazuj jej miłość i zaangażowanie. Sugeruję iść do dobrego psychologa, szkoda robic sobie krzywdę.

OP: @ImperiumCienia może tak może nie, wiem jedno że #!$%@? drugiej osobie życie
@Whoaa ale tego się nie da zmienić bo i tak wróci
@KawiaDomowa do psychologów mam pecha, próbowałem ale nie chcą ze mną rozmawiać
@jonik nie będę się wiązał z kimś żeby mu pomóc, kiedyś to zrobiłem i też mniędzy innymi jestem tu gdzie jestem

^^all
historia jest dłuższa bo mój stary popełnił samobójstwo jak miałem 2 lata i
@AnonimoweMirkoWyznania: No hejka, co tam się z Tobą dzieje? Skąd to zwątpienie? Dlaczego chcesz teraz się poddać, tylko dlatego, że raz czy drugi Ci nie wyszło? To nie jest żaden powód. Musisz iść i walczyć. Osiągniesz cel. Prędzej czy później go osiągniesz, ale musisz iść do przodu, przeć, walczyć o swoje. Nie ważne, że wszystko dookoła jest przeciwko Tobie. Najważniejsze jest to, że masz tutaj wole zwycięstwa. To się liczy. Każdy