Wpis z mikrobloga

CZEGO SIE DENERWUJESZ BIEDAKU NA MARATON, PRZECIEŻ WIADOMO BYŁO OD ROKU, ŻE BĘDZIE HURRR BURRR PATRZ JAK BIEGAJA JACY ZDROWI UUUUU UUUUUU UUUUU

no i co z tego, że było wiadomo? miałem sobie helikopter przez ten czas zbudować? xDDD

#wroclaw
  • 40
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wojtek_bez_portek: Nie, nie da się w lesie. Po pierwsze za dużo uczestników, po drugie to jest INNY zupełnie rodzaj biegu. I mówię, że nie. Nie masz zupełnie wyobraźni mówiąc o lesie. A to, że nie widzisz nic fajnego w bieganiu i masz złe zdanie o tym to Twoje prawo, ale ktoś może miec o Twoich zainteresowaniach takie. Tak tak, Ty nie blokujesz miasta, ale tu się nie da inaczej.
I
  • Odpowiedz
ale one są atencyjne na portalu ze śmiesznymi obrazkami a nie na oczach całego miasta xD


@wojtek_bez_portek: Patrząc po liczbie kibiców jednak spory odsetek ludzi pewnie nie miałby nic przeciwko utrudnieniom raz w roku, fajnie by było taką statystykę zobaczyć.

Ciekawe czy Ci którzy mieszkają blisko starego miasta burzą się na koncerty i inne hałasy :D I że nie jest wszystko poprzerabiane na parkingi :D
  • Odpowiedz
@bluehawaii91: Ej już przyjąłem do wiadomości jakie masz o nich zdanie, powtarzanie tego nie spowoduje, że inni też zaczną ich uważać za złych ludzi :) A policzyłeś ile to jednostek, widziałeś jakieś badania opinii? Koncertów też może nie chcą wszyscy słuchać, a jednak są. Jeszcze powiedz, że np. ścieżki rowerowe zlikwidować, bo to też wymysł egoistów i przeszkadzają zmotoryzowanym. Podli wegetarianie cykliści.
@wojtek_bez_portek: No to wymień mi taki
  • Odpowiedz
@amator_kwasnych_zelek: koncerty nie blokują miast na pół dnia. Co najwyżej drogi dojazdowe wokół sali koncertowej czy stadionu, ale zwykle są parkingi i w ciągu godziny jest po problemie. Tutaj mówimy o czymś co odcięło sporą część miasta dla własnego widzimisia, blokując główne drogi miasta, nie jakieś boczne dróżki, po których jadą trzy samochody na godzinę, tylko arterie miasta jak ul Legnicka, Kazimierza Wielkiego, Hallera czy Grabiszyńska.
  • Odpowiedz
@bluehawaii91: Ale jest ich więcej w ciągu roku. I pomijasz problem hałasu. I to też jest "widzimisia". Boczne drogi nie pomieszczą takiego tłumu, oczywiście można dyskutować czy da się lepiej trasę poprowadzić.
@wojtek_bez_portek: Ale pomyśl jak długi ciąg ludzi na starcie już jest. I jakie są różnice czasowe. Ciężko by to było tam zorganizować. Z resztą ludzie na całym świecie lubią sobie zrobić taką imprezę na ulicach miasta,
  • Odpowiedz
@bluehawaii91: chcesz spokoju, mieszkasz w mieście - super logika. Wyprowadź się na wiochę.
@jucio: 200 km od razu. Nie czaisz, że to jest również świetna promocja miasta? Pewnie, że nie czaisz, bo widzisz tylko czubek własnego nosa, jak większość ludzi w PL, dlatego tak się ciężko w Polsce żyje. Zero zrozumienia dla czegokolwiek, tylko wyborny ból dupy o wszystko.
  • Odpowiedz
@jucio: kierowcy tworzą korki cały rok (nie ważne czy niezbędnym jest dla kogoś korzystać z samochodu czy nie, miasta nie są i nie będą nigdy przystosowane do takiego ruchu) blokując miasta, a ty się #!$%@? o jakiś jeden dzień. Usuń konto.
  • Odpowiedz
Ciekawe, czy w Berlinie, Londynie albo Bostonie też tak co roku histeryzują.

@zygmunt_III_waszka: miasto służy do różnych rzeczy i ma godzić różne pomysły na życie i na wolny czas; czasem jakiś głośniejszy mecz, czasem koncert, czasem procesje, czasem marsze, czasem maratony. Wyluzuj.
  • Odpowiedz
@MichalQ20:

waszka miałeś sobie nic nie planować na ten dzień. Jeden dzień w roku

Raz w roku maraton, raz w miesiącu Masa Debiliczna, raz w roku marsz nacjolo katujących lewackie drzewka, raz w roku "niech nas zobaczą" LGBT, raz w roku przemarsz wykopowych rezydentów 2K brutto i nagle człowiek nie ma kiedy wyjść z piwnicy ;)
  • Odpowiedz
@system_shock super argument. A może "chcesz biegać, wyprowadz się na wieś". Ja nie jestem przeciwnikiem imprez w ogóle, tylko przeciwnikiem debilnego całodziennego rozwalania komunikacji zbiorowej jak i osobistej w imię paru atencjuszy. Wrocław to nie wioska że wszędzie dojdziesz w pol godziny.
  • Odpowiedz