Wpis z mikrobloga

#cineqemigruje O co chodzi z tagiem? Zapraszam do suba.

Witam wszystkich Wypokowiczów!

Wasze zdrowie. Pierwsza dzień, a właściwie noc w Londynie. Żuberki kupione za 1 funta. Mamy jeszcze po kartonie szlugów i po litrze wódki. Jutro trypowy dzień turysty. Idziemy po prostu pozwiedzać. Oczywiście też trzeba pozałatwiać papierkową robotę, typu podpisać umowę za mieszkanie.

Lot minął spokojnie, o dziwo po wylądowaniu nikt nie klaskał. Warto odnotować pewnego śmieszka, o uzębieniu jak to stwierdził kolega konia (po głębszej analizie również się z tym zgadzam), który non stop śmieszkował pokazując swoje dziwne uzębienie. Potem busem już do Londynu. Zaczęły nas wnerwiać Niemki które podrywały jakiegoś Włocha śmieszkując na cały autokar tak, że głowa bolała. Takie typowe głupie blondynki. W Londynie jest tak jak lubię, deszczowo, ale nie pada deszcz.

Na razie wymieniamy się uprzejmościami z 2 osobami, które już pewien czas tu siedzą. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Raz jeszcze pozdrowienia od naszej 5cio osobowej ekipy. Trzymajcie za nas kciuki. :D
Cineczeq - #cineqemigruje O co chodzi z tagiem? Zapraszam do suba.

Witam wszystkich ...

źródło: comment_qzxwMuxfALTSDgGfDxdYOUp86ZgqFFQJ.jpg

Pobierz
  • 11
@karvon: Powiem tak, pierwszy raz nie jestem w Londynie. daje sobie tydzień na zakmninienie znowu akcentu, gdyż z tym będzie problem Ogólnie to wolę zapytać niż błądzić, toteż już kilka razy miałem rozmowy. W tym raz musiałem zamienić bilet, bo kupiłem zły. Oceniam siebie, że dogadam się, ale żeby naierdzielać to nie. Wszystko w swoim czasie.