Wpis z mikrobloga

Możliwe, że abonament zapłacimy wszyscy – z automatu. Prezes Kurski ma pomysł

co do zasady pomysł jest sensowny, bo faktycznie trzeba będzie udowadniać, że nie jest się wielbłądem i de facto wystawiać na odstrzał. swoją szosą nie wyobrażam sobie, kto i w jaki sposób miałby to sprawdzać.

natomiast jeśli mamy patrzeć na to z perspektywy klasycznego spojrzenia na ideę państwa prawa - nie ma racjonalnego uzasadnienia dla domniemania. przy czym zobaczcie, że to nie jest najbardziej totalitarny pomysł - tym do tej pory było domniemanie, że jeśli ktoś ma prąd, to ma telewizor; szczęśliwie nie udało się tego wprowadzić w życie.

idąc dalej, mamy koncepcję zrzucenia logistyki na jedynego słusznego kandydata i spółkę Skarbu Państwa - Pocztę Polską. i znów, co do zasady, zgadzam się, choć chciałbym, by wskazanie takiego kandydata odbyło się w ramach przetargu, a nie z palca.

są też fragmenty żenujące, moim faworytem jest:

Trzeba też pamiętać, że abonament radiowo-telewizyjny nie jest żadnym przywilejem, jak przedstawiają to nasi konkurenci. To jest sprawiedliwe zrekompensowanie olbrzymiej przewagi, jaką mają dziś Polsat i TVN, w wyniku pobierania abonamentu komercyjnego!


to jest kpina. dla przypomnienia:

Polsat: rozpoczęcie nadawania to 1992 r., Cyfrowy Polsat to 1999 r.
TVN: założenie spółki ITI to 1984 r., rozpoczęcie nadawania to 1997 r.
nc+: start w 2013 r., wcześniej m.in. cyfra+, od 1998 r.
UPC: w Polsce od 2000 r.
TVP: formalnie od 1952 r. (założenie spółki), do 1990 r. był to jedyny nadawca telewizyjny w Polsce

jest olbrzymia różnica między obowiązkową daniną opartą na domniemaniu winy a dobrowolną opłatą, z której można zrezygnować na warunkach ogólnych.

###

spróbujmy sobie to policzyć.

14 mln gospodarstw (rozumiem, że zakłada się, że w każdym jest jeden telewizor) x proponowane 12 zł x 12 miesięcy = 2,016 mld zł

10 mln gospodarstw x 12 zł x 12 miesięcy = 1,44 mld zł

żeby oddać skalę, jest to od 0,39 do 0,55% zaplanowanych wydatków państwa np. na ten rok (368 mld zł). to znów (praktycznie niezmiennie od 1989 r.) rządzenie od dupy strony. naprawdę jestem daleki od stwierdzenia, że organizm państwowy musi (statystycznie, pamiętajcie, że to przekłamanie) wyciągać od każdego pracującego Polaka 23 000 zł (1 916 zł miesięcznie) i nadal np. mieć dług na poziomie 980 mld zł (61 250 zł na pracującego Polaka) czy 3,2 bln zł (202 375 zł na pracującego Polaka) - w zależności od tego, jaką przyjąć metodologię. cała polityka gospodarcza powinna iść w trzech kierunkach:

1) zmniejszania balastu państwa (w tym m.in. upraszczanie prawa i kosztów jego obsługi)
2) uszczelnianie systemu (znów, przede wszystkim poprzez upraszczanie prawa a nie nadawanie uprawnień kontrolnych kolejnym instytucjom - bo to łamie zasadę nr 1)
3) rezygnacja z gorszych typów podatków (np. przerzucenie ciężaru na podatki konsumpcyjne - ale to jest nierealne bez wykonania punktów 1 i 2 - sam VAT czy akcyza nie udźwigną takiego molocha)

#michalkosecki #media #polityka
  • 3
  • Odpowiedz
a tutaj bez zmian

Bałeś się bankructwa ZUS? Za parę tygodni to nastąpi ale nawet tego nie zauważysz

clickbait jakich mało - taka sytuacja jest co roku, po prostu ma różne kształty, ale mechanizm jest wspólny - dokładamy się do interesu, a nasi przedstawiciele umarzają dług.

tutaj chodzi o pożyczki z lat 2009-2014 - wtedy Skarb Państwa co roku udział ZUS-owi pożyczki na spłatę brakujących zobowiązań wobec emerytów/rencistów.
  • Odpowiedz
@michalkosecki: już nie mogę się doczekać. Mój portfel sam się cieszy i radośnie podskakuje kiedy tylko przypominam mu, że już niedługo będzie mu dane co miesiąc wspierać patriotyczne produkcje i rozrywkę na najwyższym światowym poziomie. Te pieniądze są potrzebne. Wystarczy wskazać jak wielu oddanych polskiej sprawie dziennikarzy pracuje przy Woronicza. Każda złotówka wydana na TVP, to złotówka wydana na nową, lepszą Polskę.
  • Odpowiedz
@kubson1117: właśnie, jest jeszcze kwestia jakości - przecież w Polsce ludzie płacą za różne zbędne rzeczy takie jak np. telewizja. przecież zapłaciliby (ja bym zapłacił), nawet nie posiadając telewizora (czyli nie odnosząc bezpośredniej korzyści) na telewizję publiczną, gdyby widzieli, że ich pieniądze nie są marnowane. a na palcach jednej ręki pijanego drwala jestem w stanie wskazać sensowne pomysły (bo jeszcze nie dojrzałe programy), które wdrożono i które jest sens utrzymywać w
  • Odpowiedz