Wpis z mikrobloga

#pytanie #zwiazki #logikarozowychpaskow #pomocy
Mirki... mam problem, otóż mój #rozowypasek chyba mnie okłamuje... ja p------e...
Słuchajcie sytuacja ejst taka, że w bloku mają wyłączyć wodę od 5 piętra w górę. No a my mieszkamy 4, czyli prawie, że nam też. No i wstaje rano i patrzę, że woda powoli leci, to myślę k---a wyłączyli nam też! Ja p------e i biegnę do kuchni nalewam dzban wody. A różowy mówi, że spoko na pewno od piątego piętra. No i sytuacja się rozwija bo robię kawę jakieś śniadanie i wbiega do kuchni różowy i mówi: HEREJĄ NIE MA WODY! Ja mówię jak to przecież miało nie być od 5 piętra !? A różowy, no nie ma wody a ja robię pranie ;(. Przyznam już coś mi zaczęło nie grać, odkręcam w kuchni, patrze jest woda. I pokazuję jej, no jest woda (ale w myślach mam, że w kuchni mamy inny pion) a ona aha. No i tak mówię, ale w kuchni mamy inny pion chodźmy do łazienki. No i idę, ba biegnę! Odkręcam wodę no i normalnie leci. Różowy patrzy na mnie tak dziwnie, ja na nią i ona mówi , ale ... "nie było wody :(" ja tak se myślę, no na pewno nie było -.- a ona nie wierzysz mi ? No powiedziałem, wierzę wierzę, ale wiecie swoje w głowie zostało ...
Niby pralka powinna wywalić error nawet jak by na chwilę zabrakło wody, ale może akurat nie pobierała wody w tym momencie w którym nie było tej wody. No chyba, że ta woda zawsze była a różowy mnie okłamuje ...
Mirki potrzebuję pomocy, nie wiem czy wierzyć czy nie wierzyć. Jestem zdruzgotany, jeśli okłamuje mnie przy takich błahych sprawach jak chwilowy brak wody to skąd mam wiedzieć czy na śniadanie jadłem jajecznicę ze świeżym szczypiorkiem, czy może okłamała mnie, że był świeży i jadłem ze szczypiorkiem wczorajszym (,)?
Proszę pomocy co zrobić. Jak na razie myślę by poważnie porozmawiać z nią dziś przy kolacji i tak mimochodem rzucić "A pamiętasz jak dziś rano nie było wody? Hehe, ale czekaj gdzie to było w kuchni czy w łazience?" Jeśli się pomyli to jedno jest pewne... Koniec z nami. Nie mogę żyć z osobą która mnie okłamuje.
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sequel: Dokładnie. Raz już wybaczyłem jej kłamstwo bo spytałem gdzie idzie a ona powiedziała, że do koleżanki a była w domu z przyjaciółmi i myślała, że jak dadzą mi prezenty i tort to zapomnę o kłamstwie. A teraz to miarka się przebrała.
@chamskietechno: NO jasne, różowy zawsze będzie bronił różowego, solidarność jajników.
  • Odpowiedz
@JusTQL: Widzę, że jeszcze zostali ludzie z normalnym podejściem.
Przekonamy się dzisiaj przy kolacji czy dalej będzie iść w zaparte. Przyprę ją do muru i powiem, że przecież pralka nie piszczała, że brak wody. Ciekawe co odpowie, pewnie będzie kręcić.
  • Odpowiedz
@Andr3v: Nawet mi nie mów. Tak myślałem, że sąsiad może być zamieszany, bo skąd by wiedziała, że dziś nie będzie wody od 5 piętra??!

@sequel: Nie chcę stosować przemocy fizycznej, to nie w moim stylu. Po prostu odejdę i na pewno kłamstwo się samo zemści. Kiedyś będzie sobie żyła w domu i będzie chciała wstawić wodę na przykład na makaron a akurat jej wtedy faktycznie zabraknie wody, to
  • Odpowiedz
@sequel wieeeeem że jaja, ale jak to czytam to mam dziwny niepokój wewnętrzny. Napiszę posta o skutecznym podtruwaniu męża ( ͡° ͜ʖ ͡°) Moją kumpele bił facet, nie mogła od niego odejść i zaczęła go truć. Idealny związek.
  • Odpowiedz