Wpis z mikrobloga

@zulik: nie wiele dla innych... Dla mnie ma wartość wielką - sentymentalną :-) Na allegro pełno tego :-)
@Sofa: może będzie - przynajmniej mniej się będę nudzić w pracy :-) Wstawiłam, ze względu iż jutro zaczynam urlop, a akurat trwa rykowisko :-)
Zawsze mnie zastanawiało jakie problemy psychiczne i urazy z przeszłości wywołują w ludziach zamiłowanie do bezsensownego zadawania cierpienia. Nie dla mięsa, nie dla futra, ot, dla zabawy i kawałka kości na ścianie. A może to po prostu zwykły wrodzony sadyzm. Daj znać jak cię kiedyś psycholog uświadomi, ciekawa kwestia.