Aktywne Wpisy
Citizen_Kane +1
Umówiliśmy się z różową, że za półtora tygodnia bierzemy urlop. Chcieliśmy złapać jakieś last minute, a jakby się nie udało, pożyczymy od znajomego działkę nad jeziorem.
Wczoraj się pokłóciliśmy, a dzisiaj rano okazało się, że wyda miliony monet na dentystę i raczej na zagraniczne wakacje nas (jej) nie stać.
Z czystej złośliwości dzisiaj stwierdziła, że na działkę też nie pojedziemy, bo "przecież ludzie tak spędzają urlop, siedząc na chacie, a przecież np. drzwi jeszcze są do zrobienia w domu".
Głucha na argumenty, że owszem, niektórzy ludzie tak urlop spędzają, bo nie mają wyjścia/pieniędzy. My możemy sobie pozwolić, bo działke nad jeziorem mamy bezpłatnie (co najwyżej trochę więcej się wyda niż na co dzień na grilla i częściej jakieś piwko), a szlag mnie trafi jeśli mam resztę urlopu spędzić w mieście.
Sorry, nie mam się komu wyżalić z tej wściekłości.
Wczoraj się pokłóciliśmy, a dzisiaj rano okazało się, że wyda miliony monet na dentystę i raczej na zagraniczne wakacje nas (jej) nie stać.
Z czystej złośliwości dzisiaj stwierdziła, że na działkę też nie pojedziemy, bo "przecież ludzie tak spędzają urlop, siedząc na chacie, a przecież np. drzwi jeszcze są do zrobienia w domu".
Głucha na argumenty, że owszem, niektórzy ludzie tak urlop spędzają, bo nie mają wyjścia/pieniędzy. My możemy sobie pozwolić, bo działke nad jeziorem mamy bezpłatnie (co najwyżej trochę więcej się wyda niż na co dzień na grilla i częściej jakieś piwko), a szlag mnie trafi jeśli mam resztę urlopu spędzić w mieście.
Sorry, nie mam się komu wyżalić z tej wściekłości.
narwany_morderca +17
Wczoraj dostałem informację, że mój najlepszy kumpel jest w szpitalu, po nieudanej próbie samobójczej. Dopiero przed chwilą pozwolili mi się z nim zobaczyć, byłem w szoku, bo gość zawsze wydawał się mega szczęśliwy, z ciekawą pracą, hobby i w długim związku. Około 2 miesiące temu wyjechał w delegacji do Niemiec, przebywał tam ponad miesiąc. Co się okazało? Ano jego dziewczyna, z którą był od 16 roku życia, w sumie 8 lat przyznała się, że go zdradziła. Ale nie raz, nie dwa, podczas jego wyjazdu #!$%@?ła się z jakimś typem praktycznie codziennie. Kumpel świata za nią nie widzi, przez te 8 lat nigdy nie powiedział na nią złego słowa, finansował jej studia zaoczne, samochód na który wziął kredyt - nadal go spłaca, kupował drogie telefony, laptopy, był zawsze cały dla niej, planował oświadczyny. Po prostu w ogień by za nią wskoczył. A to cipsko ma to wszystko gdzieś i puszcza się na potęgę. Zrujnowała mu zdrowie psychiczne i niemal doprowadziła do tragedii. Dlaczego to piszę? Nie wiem, ale jestem mega #!$%@?, że gość, który zawsze był świetnym kumplem i nigdy nikomu nie zawinił dostaje takiego buciora w ryj od życia
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
Tak jak ta laska?
No #!$%@? nawet mi nie żal takich typów, robi za bankomat, jest na każde zawołanie dla swojej żabci, a później dziwi się, że ona go wali po rogach. Skoro kobieta pozwala sobie sponsorować wszystko to jest nikim innym jak lecącym na hajs lachonem. Dziwne nie? xD Tyle lat jej wszystko sponsorował i nagle się okazuje, że leci
Komentarz usunięty przez moderatora
@AnonimoweMirkoWyznania: No i tu byl blad.
@Nevertheless:
Trochę z kolegi OPa wyszedł brak szacunku do samego siebie.
@walentynkowa: no tak, bo jak laska się puszcza, to mówi o tym na pierwszym spotkaniu XD
Jeszcze napisz, że to jego wina, bo mógł wiedzieć kiedy panna go oszukuje, w końcu każdy facet to #!$%@? wariograf XD