Wpis z mikrobloga

@rraaddeekk: pamiętam że kiedyś jadąc z Rzeszowa do Jasła wlekłem się 40km/h w sznurku za jakimś małym autkiem i nawet motocyklem (fakt, obładowanym) nie szło tego wyprzedzić bo ruch, wąsko i zakręty. A za 2 tygodnie też na urlop w Niski ( ͡ ͜ʖ ͡)
@RatownikMagiczny 1.45 h jadąc prawie zgodnie z ograniczeniami a czasem wolniej bo się rozglądam.
Uwaga na odcinkowy pomiar prędkości przed Dukla.
Jest nezbyt mocno "reklamowany". Tylko zwykły znak o kontroli radarowej i maczkiem dopisek ze to odcinkowy.
Na szczęście Yanosik daje rade.
@mozetakmozenie jak dla ciebie to może i być kolo Rzeszowa. Wszystko jest względne.

Tak mi się przypomina, jak ludzie z Warszawy reagują na moje miejsce zamieszkania.
O Rzeszów, Jesteś z Bieszczad.
Wekszosc uważa że to ostatnie miasto przed górami.