Wpis z mikrobloga

@kamola12: Też szanuję, ale taka kopalnia zespół gitarowych, a raczej tego co potrafili z niej wyciągnać się nie zdarzyła. Również w innych gatunkach nastąpił niesamowity rozwój choćby Massive Attack z Tricky'm, który też wielbiam
  • Odpowiedz
@Falcon888 Dostałem na pierwszą komunię wieżę z odtwarzaczem CD. Nie miałem żadnych płyt, więc starszy brat poleciał na giełdę i kupił Jean Michael Jare, U2 i The Cranberries. Słuchałem tego na okrągło. Głos Dolores nie znudził mi się nigdy. Zombie umiałem kiedyś grać na gitarze. Podobają mi się ich płyty i nie przeskakuje do ulubionych kawalków bo każda piosenka ma swój klimat.
  • Odpowiedz
@kylasek: Pytanie, co to znaczy oklepany? Ja lubię ten kawałek, bo kojarzy mi się z czymś co przeżyłem. Tak już mam, że przeważnie jakaś piosenka towarzyszyła mi w jakimś okresie życia, a czy słuchają tego miliony czy nikt poza mną, nie ma dla mnie znaczenia.
  • Odpowiedz
@Falcon888: ło jeżu. może i w szeroko pojętej muzyce rockowej tak ale juz np pop lat 90 to największy syf jaki powstał. jako ze nie chciałem disco polo na swoim weselu to miałem okazję przesłuchać kilkaset utworów żeby wyselekcjonować to co ma DJ grać. lata 60 super 70 ok, nawet 2000 znośne ale #!$%@? to Coco jambo lat 90 przyprawialo mnie o mdłości. wszystko na jedno kopyto. muzyka taneczna wymieszana
  • Odpowiedz