Wpis z mikrobloga

@andrzejrybnik: Mi najbardziej brakuje Dadosa, do tej pory jak słyszę jego nazwisko to ciary przechodzą.. Najgorsze że chłopak miał niebywały talent, który niestety został złamany przez wypadek, którego byłem świadkiem, jak on się pozbierał do tej pory niewiadomo... Motor nadawał się tylko do kasacji. Szkoda całej 5 oczywiście. I jeszcze 4 jeźdźców z Grudziądza. Ech