Wpis z mikrobloga

Jak mialem z 10 lat to z kolegami zajelismy opuszczony sad jako swoją baze. Od razu wpadłem na pomysl ze mozna sprzedac czeresnie i jablka na targu, a za hajs kupić czipsy i batony a takze nasiona warzyw, zasiac je, zebrac, sprzedac i tak krecic hajs. Zostalem wyśmiany i wszyscy weszliśmy na drzewo, siedzieliśmy tam i #!$%@? jablka jak orangutany calymi dniami.

Do dzis nie wiem kto byl madry, ja czy oni.

#nostalgia #dzieci #dziecinstwo #gimbynieznajo baz, chyba
  • 9