Wpis z mikrobloga

@reaktiv: Też fajny. No ale ja wyznaję inną filozofię życiową i zawsze koteły albo przygarniam z ulicy, albo ze schroniska. A też się perełki trafią bo do babci ze schroniska zawiozłem 2 miesięczną angorę turecką :)
  • Odpowiedz
  • 1
@FelisViridis U mojej babci poza naszą znajdą Łatką, która mieszka w domu, to dokarmia się 3 koty które mieszkają w stodole. Jest Rufus, Franka i ostatnio dołączył Geralt (bo taki biało-siwy). Wszystkie zaszczepione, odrobaczone i na koszt miasta wysterylizowane. Każde z nich odratowane z opłakanego stanu.
  • Odpowiedz