Wpis z mikrobloga

A propos tych całych zakłócaczy ppk Saber produkowanych przez SAA...
Tak sobie myślałem czy to w ogóle jest skuteczne, bo wiadomo, SAA jest trochę na bakier z technologią wojskową i może to tylko jakiś pic na wodę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Przypomniałem sobie sprawę z "wykrywaczami" ładunków wybuchowych w Iraku o której czytałem jakiś czas temu. Cała sprawa jest bardzo ciekawa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wrzucam rozdział z książki ISIS. Państwo Islamskie autorstwa B. Halla

W 2013 roku spotkałem się w Bagdadzie z generałem Abdullahem Mosesem Kardomem.

Wysoki rangą wojskowy miał bujne wąsy, pękaty brzuch i nosił złote epolety. Wyglądał jak relikt

przeszłości ucieleśniający wszystkie wady irackiej armii. Wystrój biura – żyrandole, pozłacany

zegar szafkowy, grube, obszywane złotem dywany, niezliczone flagi, haftowane zasłony, sztuczne

kwiaty w wazonach – jaskrawo kontrastował z ponurymi koszarami i biedą, w której żyli zwykli

żołnierze.

Na początku naszej wizyty generał wyszedł zza biurka i stanął na środku ogromnego gabinetu.

Trwało właśnie spotkanie z przedstawicielem handlowym firmy produkującej sprzęt wojskowy.

Abdullah wezwał nas pół godziny przed czasem i wskazał miejsce w kącie, gdzie mieliśmy

spokojnie stać i patrzeć. Sam paradował po pokoju i co chwilę unosił palec, żeby przerwać

akwizytorowi i sprawdzić, czy to zauważyliśmy. Potem wracał do zastawionego telefonami

mahoniowego biurka i dzwonił po jakiegoś podwładnego tylko po to, żeby go odesłać skinieniem

dłoni. Za każdym razem, gdy tak robił, zerkał na nas, żeby mieć pewność, że wszystko widzimy.

Generał nadzorował zakup wartych wiele milionów dolarów „rewolucyjnych urządzeń do

wykrywania ładunków wybuchowych”, które okazały się zwykłymi wyszukiwaczami piłek

golfowych. Był to jeden z największych skandali korupcyjnych w kraju. Sprzęt dostarczył

irackiej armii niejaki James McCormick, emerytowany brytyjski policjant, który zarobił na tej

transakcji siedemdziesiąt pięć milionów dolarów. Wyprodukowanie jednego wykrywacza

kosztowało dwadzieścia dolarów – McCormick sprzedawał go Irakijczykom za czterdzieści

tysięcy dolarów.

McCormick zamówił sprzęt przez internet, zapakował go do eleganckich pudełek i wysłał do

Iraku, gdzie na linii frontu miał służyć do zapobiegania zamachom bombowym. Generał

Abdullah był odpowiedzialny za dystrybucję. Chociaż wszyscy doskonale zdają sobie sprawę, że

wykrywacze są bezużyteczne, nadal korzysta z nich każdy posterunek kontrolny w Bagdadzie.

„Działają odstraszająco, ponieważ terroryści nie wiedzą, że to atrapy ”, powiedział mi

anonimowy funkcjonariusz. Chyba jedynie terroryści żyją w tak głębokiej nieświadomości!

Nie wiadomo, dlaczego generał utrzymał swoją posadę, mimo że pracę stracili wszyscy

podlegli mu oficerowie. Trzeba przyznać, że nie ma żadnych dowodów, jakoby on również był

zamieszany w oszustwo, ale zjawisko korupcji jest w Iraku dość dobrze udokumentowane.

Następne wydarzenia były bezpośrednią konsekwencją wszechobecnego łapownictwa oraz

opłakanego stanu, w jakim znalazła się iracka armia.


I jeszcze artykuł na wiki:
ADE 651

McCormicka skazano za to na 10 lat więźnia, iraccy oficjele też polecili, ale "detektory" są używane do dziś:
Iraq Still Stands Behind Fake Bomb Detectors

( ͡° ͜ʖ ͡°)

#syria #irak #isis #bliskiwschod
N.....q - A propos tych całych zakłócaczy ppk Saber produkowanych przez SAA...
Tak s...

źródło: comment_DcZ3zBCXacqXAkPx6AgPwtSRpf8rLc4Y.jpg

Pobierz
  • 7