Wpis z mikrobloga

@adamak2k: No na kartce jechali atramentem, farbami itd. Trzeba było się pilnować, żeby się nie pomylić. W mangach uzyskiwano fajne patterny przez przyklejanie specjalnych folii ze wzorkami/gradientami i ewentualne wydrapywanie ich nożykiem. Widziałam też mangi rysowane atramentem i ołówkiem. A w kolorze to wiadomo, farby.
Nie mam pojęcia jak to wyglądało od strony wydawnictwa, może podkręcali jakoś kolory na tych oldschoolowych komputerach, ale i tak prawie cała robota to był skill
  • Odpowiedz