Wpis z mikrobloga

Zajebisty wywiad dziś w GW z Janem Sową, dużo RiGCZu się z niego wylewa. Poniżej jeden bardzo ważny fragment, o tym dlaczego przez 27 lat nie dorobiliśmy się społeczeństwa obywatelskiego:

A wspólna obrona wartości niematerialistycznych, jak wolność słowa, państwo prawa, wolności obywatelskie? To nie wystarczy?

- Trzeba posiadać środki materialne, aby mieć czas i ochotę na bycie obywatelem. KOD ma nadzieję, że społeczeństwo obywatelskie da odpór populistom. Ta retoryka trafia do klasy średniej, ale nie do biednych. Społeczeństwo obywatelskie zbudowane jest na formalnej abstrakcji: zapominamy o swojej sytuacji, nie jesteśmy bogatymi i biednymi, ale tylko obywatelami i obywatelkami. To działa, jeśli różnice majątkowe nie są zbyt duże. KOD wyobraża sobie coś takiego: sprzątaczka pracuje na śmieciówce w banku za 1600 zł, menedżer w tym banku zarabia 16 tys. Przez cały tydzień tak żyją, a w weekend budują społeczeństwo obywatelskie, idąc ramię w ramię na marszu KOD, aby "bronić formalnych ram systemu", który pozwala na taki stan rzeczy. Wolne żarty.


Link do całości

#polska #neuropa #4konserwy i trochę #razem
  • 12
@starface: i co w tym fragmencie oryginalnego? na poziomie retorycznym: nie od dzis wiadomo, ze rewolucja nastepuje, gdy pracownikom sie poprawia. a bardziej praktycznie to ja np. mam czas, srodki, kapital kulturowy i spoleczny itd., a i tak w polsce nawet nie bywam obywatelem. moi rodzice zmarnowali pol zycia na walke z komuna i byl to czas calkowicie zmarnowany, bylbym debilem powtarzajac ich blad