Wpis z mikrobloga

Wiecie, właśnie mnie naszła taka rozkmina, że człowiek nie zdaje sobie sprawy o ile łatwiejsze jest życie w państwie z jedną strefą czasową. Wyobraźcie sobie takie USA czy Rosję. Z rodziną czy znajomymi nie idzie pogadać bo albo śpi albo pracuje, uczy się. To samo z firmami, urzędami i tak dalej. Chcesz zadzwonić do urzędu swojego rodzinnego miasta np Władywostoku z Moskwy? Super gurwa, dzwoń o 1 w nocy bo oni już tam mają poranek. Ale teraz wyobraźcie sobie taki ich wypok. Te wszystkie tagi w stylu #2137 albo #420 wypisywane o konkretnej godzinie zupełnie nie mają sensu. A #nocnazmiana? Gurwa, chyba by trzeba tagować #nocnazmianawirkucku
Paranoja. Dobrze żyć w jednej strefie czasowej.

#oswiadczeniezdupy #przemyslenia #sorryzaspamtagiem
  • 7