Wpis z mikrobloga

#!$%@?! Czemu wszyscy obywatele różnych krajów myślą w ten sposób, ze gdziekolwiek nie pojadą, oczekują, ze ludzie będą mówić w ich języku? jak doszczętnym egoistą trzeba być, by w ogóle miec takie nastawienie? #!$%@? no
  • 8
@chamskietechno: A w życiu! Pojedzie gdzieś człowiek za granice to ludzie wiedząc żeś przyjezdny #!$%@?ą w swoim języku mimo żeś gadał im wcześniej ze ni panimaju. Fakt, rozumie sie szczątkowe informacje ale to i tak #!$%@?
@Zoxico mam w pracy baaaardzo często kontakt z ludźmi co ni panimaju. Wtedy trzeba sie pośmiać, zacząć machać rękoma i rysować XD. Oni cie troche nauczą, ty ich i jest ogólna zwała. Tylko trzeba być miłym i śmieszkiem, tyle starczy
@chamskietechno: Noo, to tak. Ale domyślam się, że to oni pracują tu, prawda? A nie ty u nich. W sumei mam na kierunku 30% ukrainców i jest podobnie. Ale jak wyjadę gdziekolwiek za granicę to nikt nawet po angielsku #!$%@? nie rozumie tylko oczekuje ze ja bede znal jego język
@Zoxico nie. Pracuję zagranico i przyjeżdżają ludzie z jeszcze innego zagranico, więc mam językową incepcje. Oni się uczą kuwa i trzeba im pomóc. A jak jedziesz za granicę to #!$%@? ci w dupe, ty jesteś u nich. Jak jesteś miły i uśmiechnięty to bardzo chętnie ci pomoga.
@Zoxico nie wiem, ja w Barcelonie sie z tym chamstwem spotkalam. Ale jak poprobowalam troche w ich jezyku i widzieli ze sie staralam to juz byla zwala. Probowalam ogarnąć narkotyki a oni NIC po angielsku XD
@chamskietechno: Heheh, znałaś przynajmniej trochę hiszpańskiego :D We Włoszech włoskiego znałem tylko podstawowe zwroty ale gadali do mnie po włosku i czekali co odpowiem. No ale w sumie to trochę generalizowanie, to prawda...
Byłem w sumie raz w Barcelonie, ale niewiele pamiętam :d Dobra, temat zamknięty