Wpis z mikrobloga

Sprzedawałem #procesor i5-2550k na #allegro. Osoba prywatna. Używany, bez żadnych dokumentów czy chłodzenia, sam procek. Koleś wygrał licytację za ~380 złotych, tego samego dnia wysłałem paczkę (dobrze zabezpieczoną) kurierem.
Po dwóch dniach wysłał mi maila:

Witam, procesor posiada wysokie temperatury w testach przy mojej konfiguracji. Chciałbym się odwołać i zwrócić towar zgodnie z Polskim prawem. Wysłane z iPhone'a


No i teraz:

1. W regulaminie Allegro, jeśli sprzedający jest osobą prywatną (tak jak w tym wypadku) dalej przysługuje odwołanie w ciągu 14 dni, ale z podaniem przyczyny.
2. Przyczyna którą on podał - no, #!$%@?, nie jest to zależne ani od procesora ani ode mnie, jest to wina jego konfiguracji / chłodzenia.
3. Odpisałem mu, że nie jest to ani moja wina, ani procesora, a raczej tego co on tam ma jeszcze (obudowy, chłodzenia, itp.). Zaoferowałem bezpłatne konsultacje.
4. Procesor jest sprawny w stu procentach, wyczyszczony z pasty termoprzewodzącej (przed wysyłką).

I co teraz murki? Nie chcę tracić czasu na kolejną aukcję, szczególnie, że a) poszedł za półdarmo b) szybko wysłałem. Przyczyna którą koleś podaje jest moim zdaniem śmieszna; to tak, jakby kupić samochód i chcieć go zwrócić, bo wymaga paliwa.
Jak to rozegrać? Czy podzielacie moją opinię, czy jednak koleś ma rację?

#pomocy #kiciochpyta #januszebiznesu trochę?
  • 24
@marahin: a to nie jest tak ze jak kupuje prywatnie to mam 14 dni na zwrot bez podania przyczyny, jednak produkt nie może być w zmienionej postaci (używany, wyjęty z oryginalnego opakowania itp.)? w każdym innym przypadku jeżeli nie dajesz gwarancji to może cie on pocałować w d.... jeżeli wyraźnie zaznaczyłeś, że to jest produkt używany ale w 100% sprawny.
@drunkkiller:

Jeśli jesteś konsumentem i dokonałeś zakupu u przedsiębiorcy, to w większości przypadków możesz odstąpić od umowy w ciągu 14 dni od otrzymania przedmiotu (a w przypadku świadczenia usługi – od daty zawarcia umowy). Aby to zrobić, poinformuj sprzedającego o odstąpieniu.


ale ja nie jestem przedsiębiorcą, a osobą fizyczną:

Jeśli dokonałeś zakupu u osoby fizycznej nie prowadzącej działalności gospodarczej, przepisy nie dają Ci prawa do odstąpienia od umowy bez podania przyczyny.
@mamnatopapiery: tak jak napisałem, wysłałem mu odpowiedź, w której nadmieniłem - że temperatury nie są winą procesora i nie poczuwam się zobowiązany do przyjęcia takiego zwrotu, gdyż wynika to z jego winy (konfiguracji komputera), a nie przedmiotu umowy, którym był procesor (w pełni sprawny, używany). Zaproponowałem bezpłatne konsultacje.
@mamnatopapiery: nie mam pojęcia. Jak był w mojej budzie, gdzie mam chłodzenie cieczowe (+ 3 monitory, GTX980Ti - i tak dalej) to na idle leciał 30 - 35 stopni. Przy Wieśku 3 około 60, czasami dochodził do 66. Po wyłaczeniu od razu zbijał na 40.
@saginata: Furtka nazywa się przyczyna i czasem ludzie zakładają o to spory, np. z tytułu wad zatajonych, niektórzy reklamują z tytułu rękojmi. Oczywiście regulamin nie stoi ponad prawem, z tego co się orientuje to jedyne co może faktycznie coś zrobić to sprawa cywilna - ale z tym doświadczeń nie mam.

@marahin: No dobra, ale jakie on podaje temperatury, twoje nie mają znaczenia.
@mamnatopapiery: ale jakie mają znaczenie jego temperatury? Jeśli nie ma radiatora to może i mieć 110 stopni, może mieć 80 bo ma wszystko zakurzone. Czemu ma mnie to obchodzić, skoro procesor (który jest przedmiotem umowy) działa?
@saginata: Może źle się wyraziłem o tej furtce. Żaden ze mnie prawnik, ale rękojmia nie obowiązuje w przypadku wad przedmiotu z allegro?
Pomijam ten przypadek, bo kupujący pewnie nie potrafi założyć chłodzenia, a sprzedający inaczej niż zwrotem wady i tak by nie usunął.
@mamnatopapiery: Obowiązuje, ale OP pisał:

1. W regulaminie Allegro, jeśli sprzedający jest osobą prywatną (tak jak w tym wypadku) dalej przysługuje odwołanie w ciągu 14 dni, ale z podaniem przyczyny.


Ty pisałeś

Zgodnie z polskim prawem nie ma takiego prawa, ale allegro ma furtkę


Rękojmia to nie jest furtka. Normalne polskie przepisy. Ma prawo reklamować dużo później niż te 14 dni, ale nie chodzi o podanie przyczyny, tylko o istnienie wady.
@marahin: Pokazujesz mu gdzie zrobił błąd w obliczeniach. Czepiasz się, że źle sobie założył. Patrzysz czy temperatury mają sens. Patrzysz czy pastę dobrze położył. Jak po zdjęciach mało widać to każesz jednak ten komputer wysłać. Stwierdzasz, że z procesorem wszystko jest ok i każesz przysłać po ten komputer kuriera. Odechce mu się. Jak napisze, że sie nie będzie tak bawił, to mu napisz że w takim razie niech idzie do sądu,