Wpis z mikrobloga

#nomanssky
Wiecie co? Grałem w wiele gier które inni nazwaliby totalnymi crapami i NMS taką grą... nie jest. Nie jest AŻ tak złe, ale...
To nie jest gra za którą dałbym chociaż 90zł. Contentu jest zwyczajnie za mało, rozgrywka jest płytka i opiera się na wątłych filarach które już z tego co widać się zawaliły. Ta gra to eksploracja. TYLKO EKSPLORACJA
Tu nie ma fabuły, rozbudowanego lore, wciągającego craftingu, walki o przetrwanie... Jest tylko twój statek (nazwę go lego bo przypomina mi zabawkę, w sumie nie lata lepiej niż taka zabawka, cholernie niesterowna gadzina), Ty (albo lepiej to nazwać " the postacią" bo cholernie ciężko się wczuć w coś co nawet nie ma twarzy) i twój multitool. Multitool jest cholernie frustrujący bo zamiast dostać różnorodne narzędzia i uzbrojenie dostajemy "ALL-IN-ONE 2000" reklamujący się chyba hasłem "I do tańca i do różańca".
No dobra, idziemy dalej.
Grafika jest słaba. Spójrzmy prawdzie w oczy. Mamy 2016 rok i dostajemy grafikę rodem z początków Xboxa 360. Słaby view distance, rozmazane, niskiej jakości tekstury, filtry. Po prostu wygląda to źle.
Dźwięk natomiast jest na mocne 8/10. Nie mam do czego się przyczepić. Muzyka jest w porządku, efekty dźwiękowe też dają radę. Jest 5.1, uszy nie gniją.
A optymalizacja... powiem tak: Mój pecet to i5-2500k nie kręcony, 8gb ramu, grafika r9 270x 4gb. Na najwyższych ustawieniach, poza AA mam stałe 40fps z okazyjnymi ścinkami na kilka sekund. Gra działa, chodzi jako tako, 4/10, optymalizacja #gtav to to nie jest.
Muszę natomiast wspomnieć o sterowaniu. Nie mam zielonego pojęcia kto wpadł na ten poroniony pomysł!
Gurwa, przycisk myszki jest od tego żeby go NACISKAĆ, nie PRZYTRZYMYWAĆ.
Jednak wszystko to zmierza to prostego werdyktu. To nie jest gra za 230zł i tą cenę traktuję jako splunięcie w twarz. Ta gra jest ofiarą swojego hypu i oczekiwań metodycznie nakręconych przez autorów na przestrzeni tych kilku lat. Jest to gra powtarzalna, można powiedzieć zwyczajnie nudna. Współczuję tym którzy kupili pre-order i nakręcili się. Jak ja dostałbym takiego #starbound jakim jest No Man's Sky, to zrobiłbym przepotężny shitstorm na forum autorów. Serio. To co zrobiło Hello Games (co to za nazwa w ogóle? xd) jest niewybaczalne i mam nadzieję, że gracze tego nie wybaczą.
#starbound > #elitedangerous > długo długo nic > #minecraft > #nomanssky
  • 11
  • Odpowiedz
Gurwa, przycisk myszki jest od tego żeby go NACISKAĆ, nie PRZYTRZYMYWAĆ.


@Zari:

I to tylko obrazuje jak twórcy mieli #!$%@? portując tą grę z konsoli nie zmieniając nawet tak prostych rzeczy. Czego więc oczekiwać od optymalizacji jak to jest po prostu przeportowane tak aby jak najmniej się narobić? xD
  • Odpowiedz
@Zari: Potwierdzam wszystko, gra nie jest warta nawet te 50zł jak dla mnie jest pusta z najgorszym portem jaki chyba widziałem, działa (jeśli zadziała) i wygląda jakby robiła ją jedna osoba czy jakieś nowo powstałe biedne studio bez jakiegokolwiek doświadczenia na dodatek karzą sobie płacić 230zł za coś co nie działa większości, a jeśli uda się ją w ogóle uruchomić to okazuje się że dostajesz puste 3/10 z totalnie niepomyślanym
  • Odpowiedz
@Restin:

gra nie oferuje kompletnie nic za te pieniądze niż ciągle toporne skakanie po planetach i robienie w kółko tego samego


A rozumiesz, że niektórym tyle potrzeba do szczęścia?
  • Odpowiedz
@Restin: ale nie ma gry, w której można sobie połazić po planecie ot tak. I na tym polega jej urok. Ludzie. Szukacie w tej grze nie wiem czego. Ja nie jestem rozczarowany ani trochę - poza tymi problemami technicznymi. Nie wiem, czy w ogóle będę się tak bardzo starał, żeby sobie coś tam ulepszać. Już pierwsze wspięcie się na górę i spojrzenie w dół zaparło mi dech w piersiach -
  • Odpowiedz
@OSH1980: Spoko kto co lubi 230zł za grę z 1 funkcją dobra kto zabroni nic nie robić tylko latać, ale według mnie nie miała oferować 1 funkcji bo reszta nie działa albo jest niedorobiona. Mi się dobrze biegało/latało po planetach w Space Engineers mimo że to nie jest gra do eksplorowania.
  • Odpowiedz