Wpis z mikrobloga

#coolstory

Zgubiłem kiedyś w Warszawie telefon, a dokładniej HTC Wildfire. O tym, że nie mam telefonu połapałem się dopiero przy rozpakowywaniu rzeczy 400 km od Warszawy, w domu :D

Na drugi dzień dzwoni do mnie kolega i mówi, że dzwonił do niego jakiś gość z warszawy i pytał się czy rozmawia z właścicielem telefonu. Zadzwoniłem do gościa, a ten mi mówi, że on by tak tego telefonu nie oddał, ale bał się że go policja przez IMEI namierzy, bo telefon na abonament był :D Stanęło na 100 zł znaleźnego


#coolstoryoff
  • 3
  • Odpowiedz