Wpis z mikrobloga

Wolny rynek wyregulował.

Anestezjolog zmarła w trakcie dyżuru w szpitalu w Białogardzie

Rzecznik szpitala powiedział, że 44-latka pracowała cztery doby z rzędu. - Pani doktor nie była naszym pracownikiem. Prowadziła działalność gospodarczą, dlatego czas pracy organizowała sobie samodzielnie - zaznaczył i dodał, że ponieważ nie była zatrudniona, to "przepisy nie zostały naruszone".


Przepisy nie zostały naruszone, więc wszystko spoko, to normalne w krajach cywilizowanych ( ͡° ͜ʖ ͡°) Każdy chciałby aby zajmował się nim anestezjolog po 72h w pracy, prawda?

#polska #sluzbazdrowia