Wpis z mikrobloga

Mireczki potrzebuje waszej pomocy. Dzisiaj z narzeczoną kupiliśmy własne mieszkanko i wiadomo chcielibyśmy wykonać tam mały remoncik ,żeby przerobić to bardziej "pod siebie". Zadzwoniliśmy do jednego majstra co to nam wycene robocizny wykonał i wyszło tak:
- Za przeniesienie kuchni do innego pomieszczenia ( podłączenie do odpływu, wykonanie kilku gniazdek oraz położenie ok. 2m3 płytek)
- Za przesunięcie kaloryfera o ok. 20cm
- Za wyburzenie jednej ścianki działowej (ok. metrowa wykonana z regipsu)
- Za postawienie jednej ścianki działowej o długości ok. 6m (regips)
Cena jaką ów majster zarzucił to ok. 3500zł wliczając w to materiały. Czas mniej więcej to 2 tygodnie.
Szczerze mówiąc pojęcie mam takie jak o hodowli jedwabników więc czy ktoś z bardziej zaznamionych w temacie mógłby się wypowiedzieć jak wygląda cena w porównaniu do ilości roboty? Drogo ? Długo ? Tanio ?

  • 3
  • Odpowiedz