Wpis z mikrobloga

- Bardzo proszę, Watykan.

- Panie Kardynale, bo tu pada takie pytanie, ponieważ Polska mocno krytykuje unijne rozwiązania polityki migracyjnej i liberalizację Kościoła. Tej zimy było takie badanie: W którym kraju Europy katolicy są najbardziej religijni? Pierwsze miejsce - Włochy, drugie miejsce – Hiszpania, trzecie - Portugalia, tam...

- A nie było Polski przypadkiem?

- Nie, nie było Polski.

- Nie było Polski - popatrz pan! No to może robiono po Polsce…

- No więc była, ale nie była w pierwszej trójce, panie kardynale! Jednak tam funkcjonuje, jak to pan nazywa, to tragiczne rozluźnienie norm. Trzech na stu obywateli tylko nie popiera reform papieża Franciszka - to chyba nie jest tak dużo, prawda? Może jednak idźmy tą drogą, a nie konserwatyzmem, który ma 0,2 poparcia na synodzie, co jest tragedią jakąś okrutną...

- Proszę pana, spośród dwóch parafii, z których jedna trzyma się żelaznych zasad a druga popiera pochód gejów i przyjmowanie uchodźców, ci pierwsi mają w życiu trudniej, ale oni zwyciężają. Bo widzi pan, celem Kościoła, nie jest tylko przyciąganie wiernych.

- A co?

- To ja przepraszam, nie będę zastępował pańskich katechetów. Katolicy mają swoje przekonania, mają swoje prawdy wiary, mają swoich patronów i za to walczą i umierają, a pan chce tylko się bawić! To niech pan się bawi i grzeszy dalej...

- Mam nadzieję, że będę miał gdzie się bawić i grzeszyć dalej, panie kardynale!

- Proszę pana, jak powiedział wybitny Syn Boży, Jezus Chrystus: „W synagogach i na ulicach trąbią obłudnicy”.

- Super!

- Oni rzucają obłudnie jałmużnę od milionów lat, i trąbią by ludzie ich chwalili. Dla nich zamknięte jest Królestwo Boże.

- Wie pan co, przykro mi, ale dobre wychowanie tutaj musi zastąpić faktografia: no Polska nie jest normalnym krajem.

- Panie Kardynale, odniosłem wrażenie, że po raz pierwszy, nie jest pan... Jest pan któryś raz u nas już w programie, ale pierwszy raz widzę pana wyprowadzonego z równowagi.

- Ja nie jestem wyprowadzony z równowagi, proszę pana, tylko usiłowałem podkreślić dobitnie, że mnie brzydzą tego typu poglądy, że najważniejsze jest przyciągać wiernych. Niestety celem Kościoła nie jest dobrze się reklamować, celem Kościoła nie jest chodzenie na ustępstwa... Mnie uczono, za komuny to było, ale mnie uczono, że „jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie”, a was się uczy: Kościół trzeba reformować - tfu!

#heheszki #mlodylewak #pasta #kosciol #franciszek #rurkowce #korwin