@esem_1: no cóż. Publiczne karmienie, czy nawet chodzenie z odkrytym biustem/genitaliami, jest domeną społeczności prymitywnych. Podobnie jest z wypróżnianiem. W części kultur do dzisiaj nie ma problemu z publicznym załatwianiem się. Podobnie jest z innymi czynnościami fizjologicznymi. Im wyżej rozwinięta cywilizacja, tym węższy jest wachlarz czynności fizjologicznych, dopuszczalnych publicznie. Karmienie piersią jest jedną z takich czynności, a my, jako społeczeństwo, chcemy uważać się za cywilizowanych.
@Nabucho: Czyli super zaawansowane społeczeństwo w przyszłości będzie za nietaktowne uważało sam fakt publicznego jedzenia za obrzydliwy. Twoje porównania sa bezsensowne. Przy wypróżnianiu się tworzy się odór i jeżeli nie odbywa sie w miejscu do tego przeznaczonym to dodatkowo jest tez bardzo niehigieniczne. P--------z, bawią mnie ludzie tacy jak ty. Wszystko jest albo czarne albo białe. Więcej już ci nie będę odpisywał bo jesteś zwykłym debilem. Zyj sobie jak tam
@esem_1: zwrócić uwagę to by najpierw należało twojemu ojcu, że zrobił strasznego buca, a potem twojej matce, żeby trzymała nogi razem, bo wypluć z siebie takie coś, jak ty, to żadna sztuka. Wychować to jeszcze trzeba. Albo nie uczyć pisania, tylko od razu do chlewu, tam, gdzie twoje miejsce.
Kolejna gównoburza dotycząca karmienia piersią w knajpach. Kobieta pozywa właściciela restauracji za to, że zaproponował jej wyjście do toalety lub krzesło w bardziej ustronnym miejscu. Wszystkie madki oburzone "Bo jak to tak? Dziecko!"
Co myślicie o takich sytuacjach?
#terrorlaktacyjny #madka #gownoburza #gownowpis #ilezmozna