Wpis z mikrobloga

@Kliko: Do czasu póki nie zaczęli na siłę przeciągać. Koncepcja haremu też już irytowała, bo niby jakim cudem na głównego bohatera leciało wszystko co miało nogi i cycki (powtórka w Fuuce).
Natomiast ekranizacja była już porażką nie do opisania.